„(...)Rozdziały krótkie, ostre jak cięcia żyletki. Ogromnie szanuję Autorkę Magdalena Kalwak za tak osobisty tekst" - Dorota Cichorz-Dabrowska.
Jedna z moich czytelniczek, Dorota Cichorz-Dabrowska tak napisała o „Niezapominajce, czyli o tym, o czym nie da się zapomnieć":
„(...) Dokładnie w Dzień Niezapominajki Pan Kurier przerzucił ją przez płot, trafiła idealnie w miejsce gdzie rośnie kępka maleńkich niezapominajek - w tym roku szybko przekwitły, choć jeszcze kilka maleńkich niebieskich płatków przebija na tle zieleni.
Zaczęłam czytać... Rozdziały krótkie, ostre jak cięcia żyletki. Ogromnie szanuję Autorkę Magdalena Kalwak za tak osobisty tekst".
I ja pięknie dziękuję za te słowa Dorota.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Masz pytanie? Napisz do mnie.